Jakiś czas temu na forum cincin wpadły mi w oko mufinki kurzęce zrobione przez Krystynę9. Przepis bardzo mi się spodobał i postanowiłam przygotować coś takiego na urodzinowy obiad ( podwójnie urodzinowy, bo męża i córy ).
Bigos cygański ani tochę nie przypomina tradycyjnego bigosu, który wszyscy znamy, ale jest tak samo pyszny. Doskonały na śniadanie, kolację a przede wszystkim na imprezę, polecam!
Mój tata od czasu do czasu wspomina, że zjadłby pieczoną goloneczkę... taką jak kiedyś na wakacjach, po bawarsku, pieczoną z piwem. Ciągle mówiłam, że upiekę, zrobię.... aż przyszedł na nią czas.
Te frykadelki tak naprawdę bardzo przypominają zawijane zrazy, tyle że robi się je z mielonego mięsa. To jeden z tych przepisów, do których lubię wracać, bo ma w sobie coś... coś domowego i swojskiego ;)
Ja rozumiem, że zwykle rano jesteśmy na tyle głodni, że oczekiwanie, aż wyrośnie ciasto drożdżowe wydaje się być wiecznością. Jednak wierzci mi- czasami warto poczekać. Szczególnie, jeśli w niedalekiej przyszłości jawi się wizja puszystych placuszków z jabłkami. Do nich cukier puder. Obowiązkowo!
Cebulę, czosnek, imbir i czuszkę pokroić w drobną kostkę i przesmażyć na maśle z dodatkiem oleju, dodać pokrojone w plasterki pieczarki i jeszcze chwilę smażyć. Posolić, dodać świeżo zmielony pieprz i pokrojone podgrzybki, podlać wywarem grzybowym i bulionem.