Jeśli macie ochotę na świeże, własnoręcznie robione bułki drożdżowe, a martwicie się, że nie macie zakwasu i nigdy nie piekliście sami żadnego pieczywa… to ten przepis jest idealnie stworzony dla Was
W zamrażalniku miałam odłożone mięso z rosołu i chodziły za mną drożdżowe paszteciki, ale jakoś tak brakowało motywacji. Brakowało jej do momentu, gdy znajomy powiedział, że bardzo lubi barszcz...
To moje pierwsze bułeczki "wyhodowane" nocą i już planuję następne-dlaczego?
Prosty sposób, pozwalajacy na rozłożenie w czasie prac związanych z ich przygotowaniem.
Dzisiejsze palmiery są z dodatkiem pysznego sosu bolognese. Bajeczne smakują jedzone prosto z piekarnika, na zimno równie rewelacyjne. Nie wiem tylko,czy warto robić je z jednej porcji,bo znikają w tempie błyskawicznym. Polecam przepis, na karnawałową przekąskę sprawdzą się idealnie.