Sos grzybowy na Wigilię
Z tradycją podawania sosu grzybowego podczas Wigilii spotkałam się dopiero po wyjściu za mąż. W mojej rodzinie raczej się go nie podawało. Ten pomysł bardzo mi się spodobał i nie wyobrażam sobie już wigilijnych pierogów bez dużej ilości sosu mojej teściowej :) Przepis, który Wam dziś podaję znalazłam na blogu Uwielbiam gotować. Sos wyszedł bardzo smaczny. Trochę zmieniłam jego wykonanie dodając podsmażoną cebulę oraz doprawiają sosem sojowym, bo jakoś bardzo mi on pasuje do grzybów. Gotowy sos nadaje się zarówno do podania z pierogami, różnego rodzaju plackami np. z kaszy gryczanej czy też do wymieszania z ugotowanym makaronem. W tej ostatniej wersji koniecznie z dużą ilością posiekanej natki pietruszki :)
A czy u Was podaje się w ten magiczny wieczór taki sos?
Składniki:
- 30-35 g suszonych grzybów
- 1 średnia cebula (dałam dwie cebule)
- 2-3 szklanki zimnej wody
- 50 g mąki pszennej
- 50 g masła
- 1-2 łyżki śmietany 18%
- ew. przyprawa do zup w płynie
- pieprz, sól
- u mnie dodatkowo sos sojowy do smaku
- masło do smażenia
Wykonanie:
Suszone grzyby zalać zimną wodą. Odstawić na noc. Następnego dnia ugotować je do miękkości w tej samej wodzie, w której się moczyły. Osączyć i pokroić na mniejsze kawałki (wywaru nie wylewamy!). Cebule drobno posiekać i zeszklić na maśle. Dodać posiekane grzyby i chwilkę razem podsmażać. Z mąki oraz masła zrobić zasmażkę. Rozprowadzić ją zimnym wywarem z grzybów. Dodać podsmażone grzyby z cebulą. Zabielić śmietaną. Całość doprawić do smaku solą, pieprzem, sosem sojowym i ew. przyprawą do zup w płynie. Dokładnie wymieszać. Smacznego :)
