Norymberskie pierniczki
"Gdy się je piecze cały dom napełnia się korzennym zapachem. Wyglądają bardzo smakowicie. Chciałoby się je od razu zjeść. Muszą jednak pewien czas leżakować. Za to potem smakują wspaniale.Najlepiej jest upiec je 2 tygodnie przed świętami. Zostawić spokojnie, żeby zmiękły i dopiero wówczas dekorować."
Norymberskie pierniczki
Składniki : na ok. 80 szt.
600g mąki
400g miodu
100g brązowego cukru
150g masła
2 żółtka
1 łyżka kakao
1 łyżka przyprawy do piernika
2 łyżki rumu
1 łyżeczka sody oczyszczonej
100g mielonych migdałów
100g rodzynek
100g kandyzowanej skórki pomarańczowej
Do dekoracji:
1 opakowanie deserowej polewy czekoladowej
1 opakowanie polewy z białej czekolady
Roztopić w garnku miód, cukier i masło. Zagotować i odstawić do wystygnięcia.
Do przestudzonej masy dodać żółtka, kakao, przyprawę piernikową, bakalie i sodę oczyszczoną rozpuszczoną w rumie. Wymieszać. Teraz dodać mąkę i wyrobić na gładkie , jednolite ciasto.
Oprószyć stolnicę mąką. Rozwałkować partiami ciasto na grubość 6-7mm. Okrągłą foremką średnicy 6cm wykrawać pierniczki. Układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia w odstępach 2cm. Piec w piekarniku nagrzanym do temp 170°C przez 12min. Po wyjęciu z piekarnika zostawić na blasze do wystudzenia.
Roztopić ciemną i białą kuwerturę. Każdy pierniczek dekorować najpierw ciemną polewą. Następnie zrobić dwa okręgi z białej polewy. Wykałaczką pociągnąć kilka razy od środka pierniczka do brzegu, tak aby powstał wzór przypominający pajęczą sieć. Odkładać na kratę kuchenną do zastygnięcia.
Przepis dodaję do akcji:
