Kurczaki i kurki ;)

Skuszona na bazarku widokiem kurek, postanowiłam coś z nich wyczarować na kolację. Ponieważ od jakiegoś czasu chodziła za mną ochota na makaron, wypadło na taką oto makaronową improwizację. Kurki bardzo szybko się przyrządza, nie wymagają wiele pracy. No, może trzeba poświęcić trochę czasu, aby je dobrze oczyścić. Podobno powinno się je oczyszczać pędzelkiem na sucho, jednak dla mnie coś, co nie zostało umyte w wodzie, jest brudne. Tak więc najlepiej każdy grzyb z osobna delikatnie oczyścić pod bieżącą wodą. Grzybów nie należy moczyć, gdyż szybko chłoną wodę. Gdy uporamy się z oczyszczeniem grzybów, w 15 minut mamy pyszną kolację.





Składniki (na 2 porcje):
150 g kurek
250 g piersi z kurczaka
pół małej cebuli
ząbek czosnku
150 ml śmietanki kremówki
olej
łyżka masła
sól
pieprz
świeży tymianek

Na odrobinie oleju podsmażamy cebulę tak, aby się zeszkliła. Dorzucamy kurki i masło i dusimy do momentu, kiedy odparuje woda. Nie powinno to zająć więcej niż kilka minut. Na suchej patelni smażymy kurczaka, a kiedy woda odparuje dodajemy olej i podsmażamy na złoto. Dokładamy kurki, czosnek i wlewamy śmietanę. Doprawiamy do smaku. Kiedy śmietana zgęstnieje dodajemy listki tymianku i mieszamy z makaronem.
Gotowe!

Smacznego!