Ciabatta
Od kilku tygodni jesteśmy posiadaczami kamienia do pieczenia. To zwykły, dopasowany do rozmiarów mojego piekarnika kawałek granitu, zamówiony u osiedlowego kamieniarza. Kamień dotychczas wykorzystywany był do przygotowania pizzy - jestem nim zachwycona, bo efekty są naprawdę znakomite.
Dzisiaj upiekłam na nim cudowne ciabatty. Wyszły idealne: duże piękne dziury i delikatnie chrupiąca skórka.
Wykorzystałam przepis z tej strony.
Ciabatta
SKŁADNIKI:
(dwa mniejsze lub jeden większy bochenek)
- 2 szklanki mąki pszennej typ 550
- 1 1/2 szklanki mąki orkiszowej pełnoziarnistej
- 1 1/2 łyżeczki soli morskiej
- 2,5 dkg świeżych drożdży
- 1 1/2 szklanki ciepłej wody
- 3 łyżki oliwy z oliwek
Ciasto najlepiej wyrabiać robotem zaopatrzonym w hak. Najpierw na pierwszej prędkości 5 minut, po tym czasie dodać 1 łyżkę oliwy i wyrabiać na drugiej prędkości 4 minuty. Jeśli nie posiadacie robota ciasto wyrobić ręcznie, aż będzie gładkie, lśniące i będzie odchodziło od miski. Ciasto jest dość luźne, ale nie należy dodawać do niego większej ilości mąki.
Do miski wlać resztę oliwy i kilkukrotnie złożyć ciasto. Przykryć i odstawić na 3 godziny w ciepłe miejsce. Składanie należy powtórzyć po pierwszej i drugiej godzinie dojrzewania ciasta.
Po trzech godzinach ciasto wyłożyć na stolnicę porządnie obsypaną mąką. Podzielić na pół i z każdej części uformować podłużny chlebek, dokładnie go obsypując mąką.
Chlebki przełożyć na ściereczkę mocno obsypaną mąką. Aby podczas wyrastania chlebki zachowały kształt wykorzystałam na prędce zrobioną formę - wystarczyło rozciąć stare opakowanie po alkoholu.
Chlebki przykryć ściereczką i odstawić na ok. godzinę w ciepłe miejsce do wyrastania.
Kamień ułożyć na kratce, na najniższej półce piekarnika. Ustawić temperaturę 250 stopni i rozgrzewać kamień przez 30 minut.
Wyrośnięte chlebki przełożyć na rozgrzany kamień. Piec ok. 25 minut, studzić na kratce.
Ciabatta
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w usłudze TwitterUdostępnij w usłudze Facebook
Reakcje:
