Cacy jaja
Nie zadzieraj nosa, nie udawaj Greka, spróbuj cacy jajek, czeka Cię smaków dyskoteka!
Tym beznadziejnym rymem nawiązującym do piosenki Czerwonych Gitar zachęcam Was do zrobienia jajek po grecku. Danie wymyśliłam szykując urodzinowy brunch. Zainspirowałam się jajkami po turecku, czyli jajami w koszulce serwowanymi na czosnkowym jogurcie, z pikantnym palonym masłem. Myk polega na tym, że cacy jaja gotuję na półtwardo i serwuję w tzatzikowej kałuży.
Cacy jaja
- ogórek wąż
- 200 g jogurtu greckiego
- ząbek czosnku
- 1/2 łyżeczki miodu
- łyżka soku z cytryny
- łyżeczka posiekanej papryczki chilli
- łyżka posiekanej mięty
- łyżka posiekanego koperku
- 1/2 łyżeczko soli
- świeżo mielony pieprz
Jajka:
- 4 jajka
Masło:
- 3 łyżki masła
- 1/2 łyżeczki harissy lub srirachy lub łyżeczka suszonych płatków chilli
Wierzch:
- rzodkiewki
- koperek, mięta, rzeżucha
- szczypta przyprawy zaatar (opcjonalnie)
Tzatziki:
- Ogórka ścieramy na tarce o grubych oczkach, przyprawiamy solą i zostawiamy na sicie na 10 minut.
- Po tym czasie odciskamy z soku i przekładamy ogórkowe wióry do misy.
- Dodajemy jogurt naturalny, miód, posiekany drobno czosnek, posiekane zioła, chilli, pieprz i sok z cytryny, całość dokładnie mieszamy.
Jaja:
- Jajka* wkładamy do wrzącej wody i gotujemy przez 6 minut.
- Przekładamy do miski z zimną wodą i zostawiamy na kilka minut, obieramy ze skorupki.
Cacy jaja:
- Na talerz lub półmisek przekładamy tzatziki.
- W rondlu topimy masło z harissą. Polewamy masłem tzatziki.
- Półmisek dekorujemy połówkami świeżo ugotowanego jajka, rzodkiewkami i świeżymi ziołami.
- Serwujemy z chlebkami pita, albo z chlebem.
