Masło orzechowe
Wyszło idealne - cudownie kremowe, delikatne, z perfekcyjnie wyważonym dodatkiem soli. Nawet C. zajadał z nim kanapki na śniadanie, a on już w ogóle masła orzechowego nie lubi. Polecam więc Wam ogromnie - kilka minut roboty, a efekt zbija z nóg.