Po 12 latach niejedzenia ryb na nowo odkrywam smak tuńczyka. Okazało się, że nie wywołuje u mnie objawów nietolerancji , przynajmniej w rozsądnych ilościach ;) Matko, jakie to dobre! Chyba zrobię niebawem jakiś makaron z tuńczykiem albo sałatkę. A póki co – zmajstrowałam pyszną pastę kanapkową