Przepis ten zalicza się do grona moich faworytów. Mam go od bardzo dawna i często do niego powracam. Ciasto jest proste (wbrew pozorom) w wykonaniu , ładnie wygląda i , co najważniejsze , bardzo smaczne :-)
Od dawna raczylam sie takimi smakolykami-niestety u innych- aż do teraz! Mozemy te cudenka piekarnicze nazywac jak chcemy,"kwiaty","gwiazdy" i jak tam jeszcze przyznam ze zaplanowalam "gwiazde"-wyszedl no powiedzmy "kwiat margeryty"?
Połączyłam wilgotne ciasto o mocno czekoladowym i bananowym smaku z dżemem figowo-lawendowym. Choć za oknem hula wiatr i siąpi deszcz, kawałeczek bananowego chlebka przywołał wakacyjne wspomnienia.
Pyszne wyszły te krakersy. Kruchutkie, aromatyczne, w piekarniku fajnie puchną, tak jak chlebki pita. Uwaga: uzależniające. Wiadomo, do czego najlepsze ;)