Warzywa pieczone z mozzarellą

Irlandzka majówka, czyli majowy bank holiday, już za nami, a wraz z powrotem do codzienności, wróciła słynna, irlandzka pogoda. Korzystając z tych kilku dni odpoczynku oraz pięknej pogody, udało nam się doprowadzić podwórko do porządku. Wymietliśmy stosy liści, które butwiały w kątach, usunęliśmy większość chwastów wyrastających spomiędzy kostki brukowej, naprawiliśmy zewnętrzny kranik oraz klamkę w drzwiach, a także uporządkowaliśmy doniczki, które, mam nadzieję, niedługo będą się pysznić obsypane kwieciem…, o ile wcześniej ślimaki nie zjedzą mi sadzonek. Zjedliśmy też pierwsze w tym roku posiłki na zewnątrz, bo wiadomo, ze nic tak nie podsyca apetytu jak świeże powietrze.

Zrobiłam banalną w swej prostocie, ale pyszna zapiekankę warzywną. Gdy wzrasta temperatura, zmniejsza się kaloryczność naszych posiłków. Nie ma to nic wspólnego z odchudzaniem, by nie wstydzić się latem pokazać kawałka ciała na plaży. Moją sylwetkę raczej wolałbym zobaczyć trochę bardziej zaokrągloną, bo schudnąć to już tylko mogę „z kości na ości”, jak mawia moja mama. W sumie to powinnam grube plastry boczku położyć na ruszcie grilla i koniecznie zakończyć posiłek szklanką piwa, ale wolę warzywa… Bo wiosną to już tak ciągnie mnie do zielonego, do kruchej sałaty, ostrych rzodkiewek i szczypiorku, że spokojnie mogę się równocześnie opychać drożdżowym z rabarbarem…

Zapiekane warzywa z mozzarellą polecam wszystkim. Ci, którzy własnie realizują swój plan bycia bardziej „fit” na wiosnę, sugeruję użycie sera w wersji light, niż rezygnację z niego zupełnie. I nie zapomnijcie o ruchu, według najnowszych tablic żywieniowych aktywność fizyczna stanowi podstawę zdrowia i sprawności układu pokarmowego. My aktualnie podskakujemy do kawałka Nancy Mulligan Eda Sheerana – to ulubiona (w tym miesiącu) piosenka nauczyciela Króliczki, a co za tym idzie także całej klasy. Trochę irlandzkich rytmów przy okazji lunchu na pewno nie zaszkodzi! Szczególnie, że utwór opowiada prawdziwą historię dziadka i babci artysty, którzy pochodzili z Irlandii.

WARZYWA PIECZONE Z MOZZARELLĄ

• 1 czerwona cebula
• 400 g batatów
• 2 małe bakłażany
• 400 g pomidorów z puszki
• 300 g szpinaku
• 2 kulki mozzarelli
• kilka gałązek tymianku
• oliwa
• sól
• świeżo zmielony pieprz

Piekarnik nagrzewamy do temperatury 180°C. Cebulę obieramy i kroimy w cząstki. Bataty obieramy i kroimy w dużą kostkę. Tak samo kroimy bakłażany. Warzywa układamy na sporej blaszce, posypujemy otartymi listkami tymianku, skrapiamy oliwą, solimy i pieprzymy. Następnie mieszamy, by warzywa były równo obtoczone w oliwie, wstawiamy do piekarnika na 25 minut. W połowie pieczenia wysuwamy blaszkę i obracamy warzywa.

Szpinak myjemy, jeśli jest duży rozrywamy liście na mniejsze kawałki. Wkładamy do sporego rondla, zalewamy pomidorami i wstawiamy na niewielkim ogniu. Podgrzewamy kilka minut, mieszając, aż szpinak zacznie więdnąć.

Kulki mozzarelli odsączamy z zalewy i kroimy w kostkę. Upieczone warzywa przekładamy do dużego naczynia żaroodpornego, zalewamy pomidorami ze szpinakiem i posypujemy pokrojoną mozzarellą. Zapiekamy przez ok. 15 minut, aż ser się roztopi. Podajemy od razu.