Słoneczna tarta cytrynowa

    Marzyła mi się tarta cytrynowa, kusiła mnie już na kilku blogach, aż w końcu musiałam ją upiec. Nie posiadam formy do tarty, ale nie stanowiło to jakiegoś większego problemu. Poradziłam sobie wykorzystując po prostu tortownicę :) Tarta wyszła przepyszna, mocno cytrynowa, intensywnie smakująca i pachnąca cytrynami. Wiosennie się zrobiło nie tylko dzięki słońcu, które tak pięknie świeci, ale także dzięki wiosennym zapachom cytrynowej, słonecznej tarty, wspaniałej na co dzień, ale także na święta.

Wykorzystałam przepis na cytrynową tartę z bloga Dorotki "Moje Wypieki". 

Składniki na spód:

*1 i 1/6 szklanki mąki

*2 łyżki cukru pudru

*95g masła

*1 żółtko

*1-2 łyżek śmietany

Składniki na masę cytrynową:

*5 jajek

*120g drobnego cukru

*200ml śmietanki kremówki

*2 łyżeczki skrobii ziemniaczanej lub kukurydzianej

*otarta skórka z dwóch cytryn

*150ml soku z cytryny

Składniki na kruchy spód wyrobić, zawinąć w folię i schłodzić w lodówce przez około 30 minut.

Zrobić masę cytrynową: wszystkie składniki zmiksować.

Po wyjęciu ciasta z lodówki wcisnąć je w dno formy na tartę z wyjmowanym dnem (średnica 24 cm). Ja robiłam w tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia. Ciastem wylepiłam po prostu spód tortownicy i upiekłam. Sposób pieczenia w formie do tarty znajdziecie u Dorotki - klik. 

Na wstępnie upieczoną tartę wylać masę cytrynową. Piec 30 minut w temperaturze 180 stopni C, aż tarta się zetnie. Można przykryć od góry folią aluminiową, aby się nie spiekła. Ostudzić. Włożyć na kilka godzin do lodówki. Przed podaniem można posypać cukrem pudrem.
Smacznego :)