Rożki białostockie

Rożki białostockie to fajny pomysł na urozmaicenie zwyczajnych krokietów ziemniaczanych. Mają nietypowy kształt i smaczne nadzienie z kurczaka i jajek. W książce proponowali jeść je z sosami, ja jednak uznałam, że będą świetnym dodatkiem do czerwonego barszczu :)


ROŻKI BIAŁOSTOCKIE
(6 porcji)
1kg ziemniaków ugotowanych w mundurkach,
2 jaja + 1 do panierowania,
ok. 200g mąki pszennej,
250-300g ugotowanego mięsa z kurczaka (np. z rosołu),
2 jaja ugotowane na twardo,
1 cebula,
sól i pieprz,
bułka tarta,
olej do smażenia

Posiekaną cebulę zeszklić na niewielkiej ilości masła lub oleju, dodać drobno pokrojone mięso z kurczaka i posiekane jajka na twardo. Doprawić solą i sporą ilością pieprzu.
Ugotowane ziemniaki obrać, utłuc praską, wsypać sporą szczyptę soli, wbić 2 jajka i dodać tyle mąki, by dało się zagnieść gładkie, nie klejące się do rąk ciasto (analogicznie jak na kopytka). Z ciasta uformować wałek i pokroić na 12-15 porcji. Każdą porcję ciasta lekko rozpłaszczyć w dłoniach, nałożyć łyżkę farszu, złożyć na pół i skleić, formując półksiężycowate rożki.
Rożki panierować w roztrzepanym jaju i bułce tartej, smażyć na oleju na złoty kolor.
Usmażone osączyć z nadmiaru tłuszczu na papierowych ręcznikach.


(źródło: H. Szymanderska „Ziemniaki w mojej kuchni”)