Pity z grilla
Tych chlebków stałym czytelnikom przedstawiać za bardzo chyba nie muszę. Popularne w krajach Bliskiego Wschodu chlebki uwielbiam nie tylko ja, ale także Śliwka. Dlatego na blogu udało nam się uzbierać już kilka wariacji na domowe chlebki pita, w wersji: na słodko, czosnkowo-ziołowej, z kminkiem i z oliwkami.
Wszystkie receptury jednak opierały się na podobnej zasadzie przygotowania, a chlebki były wypiekane w piekarniku.
Dzisiaj chciałam pokazać, że piekarnik nie jest niezbędnym narzędziem do przygotowania samodzielnie pieczywa. Chlebki pita można również grillować, zarówno w ogrodzie na grillu węglowym jak i w domu na grillu elektrycznym (tak jak ja to zrobiłam).
Co ciekawe, grillowane chlebki smakują inaczej niż te z piekarnika, mimo tego, że proporcje składników w cieście są dosyć podobne. Chlebki pita z grilla wyszły niezwykle delikatne i chrupiące.
Można je wypełnić ulubioną sałatką, czy grillowanym mięsem, tworząc w ten sposób danie inspirowane kebabem.
- 300 g mąki pszennej typ 650
- łyżeczka suszonych drożdży instant
- 200 ml letniej wody
- łyżka oliwy
- łyżeczka ziół prowansalskich/majeranku
- łyżeczka soli
- łyżeczka cukru
- Mąkę przesiewamy do misy i mieszamy z drożdżami, cukrem, solą i wybraną przyprawą.
- Powoli wlewamy letnią wodę, na przemian z oliwą i wyrabiamy ciasto ręcznie lub mikserem. Po kilku minutach wyrabiania osiągniemy elastyczne ciasto, które może się kleić do rąk. Miseczkę smarujemy oliwą i przekładamy do niej wyrobione ciasto. Przykrywamy ściereczką i zostawiamy w cieple na godzinę.
- Wyrośnięte ciasto wykładamy na blat. Dzielimy na 4 części. Każdą z nich wałkujemy na okrągły placek o grubości ok. 1 centymetra. Przyszłe chlebki kładziemy na papierze do pieczenia, przykrywamy ściereczką i zostawiamy jeszcze na 30 minut.
- Grilla rozpalamy. Wyrośnięte pity smarujemy odrobiną oliwy z dwóch stron i kładziemy na rozgrzany ruszt.
- Chlebki grillujemy po ok. 3-4 minuty z każdej strony. Podajemy od razu po przygotowaniu.
