Pierogi z jagodami

  Nareszcie są jagody! Wprawdzie nie są zbyt tanie, ale nie mogłam się oprzeć i kupiłam pół kilograma:) Potem zastanawiałam się jak je wykorzystać i zdecydowałam się na pierogi, o których mój Ukochany mówił już od jakiegoś czasu. Dziecię wróciło ze swojej pierwszej kolonii, a także bardzo lubi pierożki, więc zrobiłam je dla moich chłopaków. Nawet moja mama też się załapała ;) Były pyszniutkie :) Proszę, nie pytajcie mnie ile sztuk wyszło, nie liczyłam ;)

Składniki na ciasto:

*500g mąki pszennej

*około 1,5 - 2 szklanek wody (ale nie podam dokładnie, zależy od tego jakie będzie ciasto po zagnieceniu)

Nadzienie:

*300g jagód

*cukier

Wykonanie:

Mąkę wsypać do miski. Wodę zagotować i zaparzyć nią mąkę. Najpierw wlałam około 1,5 szklanki wody. Jak ostygnie zagnieść rękami ciasto. Nie może być zbyt mokre ani zbyt suche. Jeśli będzie za suche dolać wody, jeśli zbyt mokre dosypać mąki.

Rozwałkować ciasto i wykrajać krążki przy pomocy szklanki lub pierogownicy. Na każdy krążek ciasta nakładać jagody i posypać szczyptą cukru (ten sposób podpatrzyłam od Myszki). Wrzucić do osolonej, wrzącej wody i gotować około 4-5 minut aż wypłyną.

Podawać polane śmietaną z dodatkiem cukru waniliowego :)
Smacznego :)