Panna cotta z polewą czekoladową

                        Myszka na swoim blogu z początkiem wiosny ogłosiła wiosenne porządki, zapraszając nas tym samym do wybrania dowolnego przepisu, wykonania wypieku i pokazania go na swoim blogu. Czynię to niniejszym, pokazując moją pierwszą w życiu Panna cottę :) Dość długo się czaiłam do tego pysznego deseru, zupełnie nie wiem dlaczego. Panna cotta jest prosta w wykonaniu, a jaka pyszna! Rozkosznie rozpływa się w ustach, a polewa czekoladowa dodaje jej charakteru :) Jest przepyszna, smakowała cudownie i na pewno zrobię ją znowu :) Dziękuję Myszko za ten przepis :)

Składniki:

*250ml śmietany kremówki

*50g cukru

*laska wanilii (zastąpiłam cukrem waniliowym)

*2 łyżeczki żelatyny

*woda

*1/4 tabliczki czekolady

*2 łyżki mleka

Wykonanie:

Śmietanę wlać do rondelka, dodać cukier, wanilię, doprowadzić do wrzenia, ale nie gotować. W międzyczasie rozpuścić żelatynę w łyżce gorącej wody, dodać do śmietany, mieszać do całkowitego rozpuszczenia. Ostudzić.

Wlać do małych szklanek lub kokilek, włożyć do lodówki. Schładzać około 4 godzin. Przed podaniem włożyć szklanki na sekundę, dwie do wrzątku, wyłożyć deser na talerz. Czekoladę rozpuścić na parze, dodać mleko,zamieszać. Polać deser.

Ja nie rozpuszczałam czekolady,dałam gotową polewę czekoladową.

Smacznego :)