Owsianka z pieczonym rabarbarem
Sezon rabarbarowy w pełni, dlatego też zapraszam Was dziś na śniadanie z dodatkiem tych pysznych, różowych badyli. Pożywna owsianka dużo zyskała dzięki upieczonemu, słodko-kwaśnemu rabarbarowi. Robiłam ją w minionych dniach już dwukrotnie i na pewno zrobię jeszcze niejeden raz. Nie jestem wielką fanką mleka, więc owsianka u mnie jest częściowo na wodzie. Możecie oczywiście wykorzystać tylko mleko - wybór należy do Was. Jeśli wolicie bardziej rzadką owsiankę, zwiększcie nieco ilość płynu. Dla mnie konsystencja widoczna na zdjęciu jest najbardziej odpowiednia. Od siebie dorzuciłam do prawie gotowego dania łyżkę mielonych migdałów. Bardzo fajnie podkręciły smak.
Przepis znalazłam tutaj.
Składniki:
- pół szklanki płatków owsianych
- szklanka wody
- pół szklanki mleka
- pół łyżeczki cynamonu
- 2 łyżki miodu
- łyżka mielonych migdałów
- 3-4 łodygi rabarbaru
- sok i skórka z jednej cytryny
- 2 łyżki cukru trzcinowego
- 2 łyżki wody
- łyżeczka ekstraktu waniliowego
Wykonanie:
Rabarbar umyć i pokroić na trzycentymetrowe kawałki. Wymieszać razem z sokiem i skórką z cytryny, ekstraktem waniliowym, cukrem i wodą. Umieścić w naczyniu żaroodpornym i piec ok 20 minut w temperaturze 180 stopni (rabarbar powinien być miękki, ale zachowujący swój kształt). Lekko ostudzić.
Mleko i wodę zagotować. Dodać płatki owsiane i gotować na małym ogniu do zgęstnienia (ok. 10 minut). Dodać zmielone migdały oraz miód i cynamon do smaku. Wymieszać. Podawać z upieczonym rabarbarem. Smacznego :)
