Niebiański sernik

Wpisał się w naszą narodową świadomość tak, iż nie sposób świętować bez niego, bo bez niego nie ma żadnych świąt... Jest królem każdej uczty i za każdym razem smakuje obłędnie. Nie ważne czy tradycyjny, czy nowoczesny - sernik czaruje mnie za każdym razem, kiedy go smakuję.

Niebiański serniczek jest biały, puchowy jak chmurka, leciutki jak puszek, bo bez dodatku tłuszczu. Może właśnie dlatego nazywa się niebiański...a może po prostu dlatego, że jest sernikiem... Bardzo nam smakował, polecam serdecznie.:)
Przepis pochodzi od Dorotki.

Składniki:

*pół szklanki pokruszonych ciasteczek (np. digestive)

*900g serka śmietankowego zmielonego (u mnie gotowy do wypieków)

*2/3 szklanki cukru

*1/4 łyżeczki ekstraktu z migdałów

*2 całe jajka

*3 białka

Wykonanie:

Tortownicę o średnicy około 21 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Pokruszyć ciasteczka i wyłożyć je na dno tortownicy.

Ubić mikserem ser z cukrem i ekstraktem migdałowym. Dodawać całe jajka, miksując po każdym, a następnie stopniowo białka. Zmiksować. Masę serową wylać na spód ciasteczkowy.

Piec około 1 godziny w temperaturze 165 stopni. Jeśli będzie się za szybko rumienił, przykryć od góry folią aluminiową. Przed podaniem schłodzić w lodówce około 4 godzin.

Smacznego :)