Langosz
Langosz to specjalność kuchni węgierskiej, popularne również na Słowacji i w Czechach. To drożdżowy placek smażony w głębokim oleju. Jada się go najczęściej z dodatkiem śmietany, sosu czosnkowego, startym żółtym serem, szynką lub innymi dodatkami.
Langosz to węgierski fastfood, który można kupić w każdym barze szybkiej obsługi lub po prostu na ulicy.
Wśród składników oryginalnego langosza widnieją ziemniaki i taki właśnie przepis chciałam dzisiaj polecić. Placek z dodatkiem ziemniaków jest zachwycający, chrupiący z zewnątrz i mięciutki w środku. Jak smakuje? Coś pomiędzy racuchem, a pączkiem?
Najmniej smakował nam z tartym żółtym serem, ale z sosem czosnkowym i rzodkiewkami to prawdziwa uczta smaków.
Placek jest bardzo sycący, ach co będę pisać, zróbcie koniecznie!
Składniki:250 g mąki orkiszowej jasnej
125 g wody
1 ugotowany ziemniak
1/2 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki cukru
1 łyżka oliwy/oleju
20 g drożdży
sos czosnkowy:
jogurt grecki
czosnek
sól
dodatkowo:
olej do smażenia
Wykonanie:
- ugotowany ziemniak (najlepiej z poprzedniego dnia) rozgnieść widelcem i z pozostałymi składnikami na ciasto umieścić w misie miksera. Hakiem zagnieść gładkie, nielepiące się ciasto. Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrastania. Powinno podwoić objętość
- wyrośnięte ciasto odgazować, podzielić na porcje (u mnie 5 placków). Z ciasta uformować kulki, następnie rozpłaszczyć na placuszek grubości około 1 cm. Środek wgnieść palcami, brzeg pozostawić wyższy. Pozostawić do ponownego wyrastania na 10-15 minut
- w międzyczasie rozgrzać olej i przygotować sos czosnkowy. Przeciśnięty przez praskę czosnek wymieszać z jogurtem greckim i szczyptą soli. Schłodzić w lodówce
- placuszki smażyć na rozgrzanym oleju do zezłocenia z obu stron. Placki smażyłam na patelni, oleju powinno być przynajmniej 6-8 cm. Po usmażeniu odsączyć langosze na papierowym ręczniku
- podawać jeszcze gorące z sosem czosnkowym i dowolnymi dodatkami, u mnie talarki rzodkiewek i szczypiorek
