Hot cross buns
Hot cross buns to bułki, które jada się w Anglii w czasie Wielkanocy. Bardzo chciałam ich spróbować, chociaż o angielskiej kuchni nie mam zbyt dobrego zdania. Tak naprawdę bułki drożdżowe są obecne w tradycji każdego chyba kraju ale fajne jest to, że na całym świecie są różne przepowiednie związane z jedzeniem. Podobno zjedzenie takiej bułki z krzyżem w Wielki Piątek przynosi szczęście. Ciasto dobrze się wyrabiało i wyrosło. Największy problem miałam z pastą na krzyżyki, która wyszła mi za rzadka więc trochę rozlała się na bułkach. Ale bułki są naprawdę smaczne a z masłem to już niebo w gębie.
Składniki:
- 32 g świeżych drożdży
- 1/2 szklanki cukru
- 1 i 1/2 szklanki ciepłego mleka
- 4 i 1/2 szklanki mąki pszennej
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 50 g roztopionego masła
- 2 jajka
- 1 i 1/2 szklanki rodzynek
Ciasto na krzyżyki:
- 1/2 szklanki mąki
- 1/3 szklanki wody
Do mleka wsypać drożdże i połowę cukru. Zrobić rozczyn i odstawić. Następnie wbić jajka, wsypać rodzynki, cynamon, resztę cukru i 3 szklanki mąki. Wyrabiać ciasto, stopniowo dosypywać resztę mąki. Wyrobić ciasto, uformować kulę. Przełożyć do miski i odstawić do podwojenia objętości. Dzielimy ciasto na równe części i formujemy okrągłe bułki. Wykładamy na przygotowana blachę i odstawiamy do wyrośnięcia na 35 min.
Mąkę i wodę na krzyżyki mieszamy na gęsta pastę. Przekładamy do szprycy lub plastikowego woreczka z odciętym rogiem i nakładamy pastę w kształcie krzyżyka. Bułki piec w 190 stopniach prze około 35 min. Bułki bardzo szybko się rumienią więc można je przykryć folią.
Hot cross buns po upieczeniu powinny być posmarowane glazurą mnie jednak przydarzył się mały wypadek dlatego moje bułki są bez niej co oczywiście odejmuje im trochę urody.
Smacznego:)
