Filety z kaczki z pomarańczowym sosem
Kaczka obok gęsiny to najszlachetniejszy rodzaj mięsa drobiowego. Charakteryzuje się dużą ilością białka, stanowi także znakomite źródło fosforu, żelaza, potasu i witamin z grupy A, B i E. I choć zawiera mniej tłuszczu niż mięso czerwone, do dietetycznych niestety nie należy. Zawiera go dużo więcej niż mięso kurze, czy indycze.
Jest jednak lekkostrawne i łatwo przyswajalne, szczególnie polecane osobom z niską odpornością. Podczas pieczenia zachowuje soczystość i kruchość, to świetne urozmaicenie jesieno-zimowej diety. Szczególnie polecam uwadze filety z kaczki, na pyszny, wyjątkowo wykwintny obiad. Bardzo proste i szybkie do przygotowania. Dziś proponuję z sosem pomarańczowym, ale równie pyszne z sosem żurawinowym (po przepis zapraszam tutaj).
Składniki:
2 filety z kaczki ze skórą a '220-250 g
sól, pieprz
gałązki tymianku
Sos pomarańczowy:
sok z 2 pomarańczy
1 łyżka miodu
1 łyżka octu jabłkowego/winnego
1 łyżka masła
Przygotowanie:
- piersi z kaczki umyć, osuszyć papierowym ręcznikiem
- piersi z kaczki naciąć w kratkę od strony ze skórą. Nacinamy prowadząc ostry nóż pod skosem tak, by nie przeciąć mięsa, bo w trakcie pieczenia wypłyną soki
- filety ułożyć na zimnej patelni skórą do dołu i podgrzewać na umiarkowanym ogniu, powoli wytapiając tłuszcz - w sumie około 10-12 minut. Następnie obrócić mięso skórą do góry i podsmażyć około 2 minuty do zbrązowienia
- podsmażone filety przełożyć do nagrzanego piekarnika do 200' C i piec kolejne 8 minut. Filety dokładam do piekących się w tym czasie batatów. Wyjąć i odstawić upieczone filety przynajmniej na 5-8 minut, by mięso odpoczęło. Dopiero po tym czasie pokroić na plastry
- w międzyczasie wycisnąć sok z 2 pomarańczy. Umieścić w rodelku, dodać miód, tymianek i ocet winny, gotować kilka minut na mocnym ogniu, by odparować nadmiar płynu. Zestawić z ognia i na koniec wmieszać łyżkę zimnego masła, by sos zagęścić
- filet z kaczki podawać pokrojony w plastry z sosem pomarańczowym lub żurawinowym
- podałam z pieczonymi batatami i sałatką z czerwonych buraczków (przepis tu)
uwagi: tłuszcz wytopiony z kaczki warto zachować i zużyć do smażenia. Ma wysoką temperaturę dymienia, a np. ziemniaczki przysmażone na kaczym tłuszczu są wyjątkowo pyszne i chrupiące
