Czarne ravioli z bobem
Troszkę zaszalałam zamówiłam atrament z kałamarnicy - środek spożywczy i szalałam z kolorem w kuchni. Atrament super barwi i nadaje się do ciasta pierogowego , makaronowego itd . Fajny - szalejmy .
Czarne ravioli z bobem
Składniki
1 kg mąki typ 450
1 i 2 łyżki kostki masła -
sól do smaku
mleko 3,2%
1 kg bobu
4 ząbki czosnku
pieprz czarny grubo mielony
natka pietruszki
atrament z kałamarnicy
Zaczynamy od zrobienia ciasta. Najlepiej za pomocą robota. Zakładamy mieszadło hak i do miski wsypujemy mąkę , sól do smaku. Masło roztapiamy i lekko studzimy. Do miski z mąką i solą wlewamy masło i włączamy robota. Po chwili dolewamy mleko tyle aby składniki ładnie się połączyły. Między czasie dodajemy saszetkę atramentu z kałamarnicy. Zwiększamy obroty i zostawiamy aby ciasto ładnie się wyrobiło. Kiedy cisto jest dobrze wyrobione przekładamy je na blat , podsypujemy mąką i chwilę ugniatamy rękami. Rozwałkowujemy i wycinamy kółka. Robimy farsz. Bób gotujemy w osolonej wodzie z ząbkiem czosnku i kilkoma gałązkami pietruszki. Ugotowany obieramy , następnie rozdrabniamy go blendując. Na patelni rozpuszczamy masło ok 2 łyżki podsmażamy wyciśnięty czosnek. Zawartość patelni dodajemy do masy z bobu. Doprawiamy solą i pieprzem. Mieszamy dodajemy posiekana natkę pietruszki. Mieszamy dobrze. Na jedno kółko z ciasta nakładamy farsz zamykamy drugim kółkiem. Takim sposobem powstają nam ładne pierożki. Gotujemy je w osolonej wodzie. Podajemy z rozpuszczonym masełkiem.
