Chleb wiejski z automatu
Będę zupełnie szczerza, że rzadko kiedy wyciągam z szafy mój automat do pieczenia chleba. Jestem po prostu miłośniczką wypieków z piekarnika, ręcznego zagniatania, a jeśli mikserem, to chociaż własnoręcznego formowania. Rozumiem jednak, że nie każdy musi czuć taką pasję do pieczenia chleba lub nie ma na to czasu.
Dobrym rozwiązaniem takiej sytuacji jest właśnie automat do wypieku chleba. Ma on wady, chleb ma zawsze ten sam kształt, mieszadło zostawia dziurę od spodu, a miąższ nigdy nie będzie idealnie porowaty, raczej jest trochę suchy (niezależnie od tego ile wody damy).
To nie znaczy, że nie da się upiec smakowitego chleba, wręcz przeciwnie, jest to bardzo możliwe. A udało mi się upiec najlepszy do tej pory!
Pszenny, z dodatkiem mąki pełnoziarnistej, serka wiejskiego, szczypiorku i słonecznika. Przypomina trochę zdrowszą wersję chleba tostowego, wychodzą z niego świetne grzanki
Chleb wiejski z automatu Autor: Tosia Czas przygotowania: 3 godz. Całkowity czas: 3 godz. Porcje: 1 Składniki
- 350 ml wody
- 200 g serka wiejskiego
- 200 g mąki pszennej pełnoziarnistej
- 300 g mąki pszennej typ 650
- 1,5 łyżeczki soli
- 50 g ziaren słonecznika
- 3 łyżki posiekanego szczypiorku
- 3 płaskie łyżeczki suszonych drożdży instant
- Składniki umieszczamy w foremce maszyny według kolejności: woda, serek wiejski, sól, mąka, drożdże, posiekany szczypiorek, słonecznik.
- Ustawiamy program podstawowy (1), średnie lub mocne wypieczenie skórki i wagę 900 g. Włączamy automat.
- Po ostatnim zagniataniu, można otworzyć maszynę, wyjąć delikatnie ciasto, wyciągnąć mieszadło i ponownie włożyć ciasto. Nie jest to konieczne, chleb można również upiec z mieszadłem i wyjąć je na koniec.
- Po ostatnim charakterystycznym sygnale kończącym program, wyciągamy formę z automatu i wyjmujemy chleb. Studzimy na kuchennej kratce.
