Biblijny chleb Ezechiela

Upieczenie chleb Ezechiela chodziło mi po głowie już od jakiegoś czasu. Zniechęcały mnie jednak trudno dostępne składniki, dlatego sprawę odkładałam z miesiąca na miesiąc. Zaproszenie do Czerwcowej Piekarni od Amber spadło mi z nieba niczym manna i zmotywowało do zabrania się za wypiek tego biblijnego chleba. Ostatecznie, aby zdążyć z dołączeniem do grona czerwcowych piekarzy, musiała wprowadzić drobne modyfikacje z przepisie, do czego zachęcała Amber. Ostatecznie każdy słowa z Biblii mógł interpretować po swojemu:

„Weź sobie pszenicy i jęczmienia, bobu i soczewicy, prosa i orkiszu: włóż je do tego samego naczynia i przygotuj sobie z tego chleb. Będziesz go spożywał przez tyle dni, przez ile będziesz leżał na swym boku – przez trzysta dziewięćdziesiąt dni. Waga tego pokarmu, który będziesz spożywał, wyniesie dwadzieścia syklów na dzień. Raz na dobę będziesz go spożywał. Także wodę oszczędnie pić będziesz: wypijesz raz na dobę jedną szóstą hinu.”

W głównym przepisie zaproponowanym w ramach wspólnego pieczenia pojawił się zakwas orkiszowy. Nie miałam akurat wyprowadzonego zakwasu orkiszowego, więc użyłam żytniego. Nie zdążyłam także zdobyć ziarna prosa, dlatego zastąpiłam je najpierw zmieloną w młynku do kawy kaszą jaglaną (czyli pełnoziarnistą mąką), a później ugotowaną kaszą. Z mąką jęczmienną nie było problemu, po prostu zmiksowałam w młynku kaszę. W mojej kuchni zabrakło akurat soczewicy, dlatego zastąpiłam ją ciecierzycą, sezon na bób akurat się zaczyna, więc udało mi się go dodać do chleba.

Samo przygotowanie chleba nie jest tak pracochłonne jakby się mogło wydawać (czytając przepis), chyba największą trudność sprawiło samo zebranie odpowiednich składników. Chleb jest ciekawy w smaku i nie żałuję, że go upiekłam, chociaż nie obiecuję, że będą powtórki.

W trakcie przerzucania ciasto odrobinę się „rozlazło” na blasze, myślę, że dobrym rozwiązaniem będzie wyrastanie i pieczenia chleba w keksówce.

Biblijny chleb Ezechiela Autor: Tosia Czas przygotowania: 17 godz. Czas pieczenia: 40 min. Całkowity czas: 17 godz. 40 min. Porcje: 1 Składniki

• Zaczyn:
• 150 g zakwasu orkiszowego lub żytniego
• 200 g mąki orkiszowej razowej typ 2000
• 100 g mąki jęczmiennej pełnoziarnistej (u mnie zmielona w młynku kasza jęczmienna)
• 50 g mąki z prosa lub zmielonej kaszy jaglanej (lub mąki jaglanej)
• 200 g letniej wody
• Ciasto:
• zaczyn
• 150 g wody
• łyżeczka soli
• 300 g mąki pszennej typ 650 + 20 g do podsypania
• 100 g ugotowanej ciecierzycy lub soczewicy (może być z puszki)
• 100 g ugotowanej kaszy jaglanej
• 100 g ugotowanego bobu

1. Składniki zaczynu mieszamy, przykrywamy ściereczką lub folią spożywczą i zostawiamy w ciepłym miejscu na 12-14 godzin.
2. Następnego dnia gotujemy bób, kaszę jaglaną i ciecierzycę/soczewicę, studzimy. Bób oraz ciecierzycę miksujemy malakserem, aby je odrobinę rozdrobnić. Uważamy jednak, aby masa nie wyszła zbyt gładka.
3. Do zaczynu dodajemy wodę z solą, mieszamy. Następnie dodajemy kaszę, zmiksowane warzywa strączkowe. Dosypujemy mąkę pszenną i wyrabiamy ciasto ręką, drewnianą łyżką lub mikserem. Po kilku minutach otrzymamy delikatnie lepkie i zwarte ciasto.
4. Podsypujemy je resztą mąki, formujemy okrągły bochenek i wkładamy do wiklinowego koszyka wyłożonego ściereczką i posypanego mąką (lub przekładamy do keksówki).
5. Koszyk przykrywamy i zostawiamy na 2 godziny do wyrośnięcia.
6. Piekarnik nastawiamy na 230 stopni, na dnie możemy postawić miseczkę ze stali nierdzewnej z wodą lub kostkami lodu, aby naparować piec.
7. Koszyk odwracamy dnem do góry i przerzucamy chleb na blachę (lub wkładamy do piekarnika keksówkę z ciastem). Nacinamy według fantazji i wstawiamy do piekarnika. Pieczemy przez 20 minut.
8. Następnie zmniejszamy temperaturę do 200 stopni i pieczemy jeszcze 20 minut.
9. Upieczony chleb studzimy na kuchennej kratce.