Bezy kokosowe z migdałami
Wiem, że nie wszyscy są fanami bezy, jednak dobrze upieczona, lekko ciągnąca w środku, z dodatkiem wiórków kokosowych i migdałów to prawdziwy rarytas. Szczególnie, jeśli podamy je w towarzystwie czarnej kawy i gorzkiej czekolady. Takie połączenie doskonale się równoważy!
Przepis na te bezy wzięłam z książki (jednej z moich ulubionych!) „Słodko” autorstwa Y.Ottoenhghi’ego.
Z podanych proporcji (to tylko jedno białko!) przygotujecie ok. 15 bezików, możecie przechowywać je w szczelnie zamkniętym pojemniku nawet przez tydzień).
- białko - 1 szt
- cukier puder - 50 g
- wiórki kokosowe - 25 g
- migdały - 40 g (słupki lub płatki)
- sól - szczypta
- cukier - 35 g
- gorzka czekolada - ok. 8 kostek, do przygotowania polewy
Płatki/ słupki migdałów upraż na suchej patelni, aż lekko się zarumienią.
Przesiej cukier puder, wymieszaj z wiórkami koksowymi i migdałami.
Białko ubij na lekką pianę ze szczypta soli, ciągle ubijając dodawaj po łyżce cukier, aż uzyskasz sztywną, lśniącą pianę.
Do piany delikatne wmieszaj cukier z wiórkami i migdałami.
Masę nakładaj łyżeczką na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia.
Wstaw do piekarnika nagrzanego do 170 oC i od razu zmniejsz temp. do 120 oC. Piecz ok. 40 minut.
Roztop czekoladę, polej nią gotowe bezy.
