Cudowna - lekko słodka, delikatna kalarepka plus konkretna kiełbaska lub boczek tworzą zgrany zespół. Taka sałatka doskonale wchodzi ze zrumienioną pajdą chleba, ale można ją też podać jako dodatek do makaronu. Ja się odchudzam, więc zajadam się nią bez towarzystwa.
Smak mojego dzieciństwa, który regularnie odtwarzam do dziś. My tą sałatkę jemy widelcem, nakładając ją na talerzyk obok kromki chleba, ale gdyby dodać ciut więcej majonezu, składniki bardziej się skleją i wtedy można sałatkę położyć na kanapce.