Moje dzieci znają doskonale kaszę jaglaną, ale to nie oznacza, że zjedzą ją pod każdą postacią. Dzisiejsze klopsiki z wielką radością przyjęła moja starsza córka, młodsza.. no cóż. W temacie młodszej córki myślę, że kiedyś napiszę stosowną notkę, która być może okaże się pomocna dla wielu rodziców.