Ligawa w octowej marynacie
To miało być pyszne, marynowane mięso, na na dwa obiady dla trzech osób. Marynowało się całą noc w octowo - winnej zalewie. Upiekło się znakomicie, wyszedł miękki i całkiem spory kawał pieczeni. Plaster odkroiłam, aby sprawdzić czy mięso miękkie, przy okazji pstryknęłam fotkę i.... to był koniec...