W tym roku serca i podniebiebia blogerów podbija sernik z gotowanym budyniem. Wiedziałam, że go zrobię, nie sądziłam tylko, że tak szybko ale jak się dostało 2 kg wiejskiego sera trzeba było go jakoś zagospodarować.
Cóż jeszcze mogę powiedzieć, poza tym, że polecam...? Mnie to ciasto oczarowało do tego stopnia, że właśnie popełniłam kolejny wypiek, który prawdopodobnie pojawi się na blogu już jutro :-)