Szarlotka gruszkowa
Walentynki ❤️ może tym razem mężczyzna przygotuje kolację dla ukochanej? Albo chociaż upiecze ciasto? Czemu nie szarlotkę gruszkową? Bardzo proste, poradzicie sobie. Polecam! Gruszki, gruszki, imbir i goździki rozgrzeją po wieczornym spacerze. Spróbujcie!
ciasto:
- 250g mąki (ok 1,5 szklanki)
- 2 jajka
- 170g masła
- 100g cukru pudru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżki śmietanki
nadzienie:
- 6 twardych gruszek
- 4 goździki
- laska cynamonu
- garść posiekanego imbiru kandyzowanego (ewentualnie 1 łyżka startego imbiru)
- 3 łyżki soku z cytryny
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej (opcjonalnie)
Masło ucieram z mąką, cukrem, proszkiem do pieczenia. Gdy powstaną grudki (sypka kruszonka) dodaję jajka i śmietankę. Wyrabiam ciasto, robię kulkę i wkładam do lodówki na 1 godzinę.
W tym czasie gruszki obieram, usuwam gniazda nasienne i kroje w dowolne małe kawałki. Wrzucam gruszki na patelnię, dodaję cukier, imbir, goździki i cynamon, duszę pod przykryciem ok 15 minut. Mieszam co jakiś czas. Następnie wyjmuję przyprawy, odstawiam. Jeśli gruszki są bardzo wodniste dodaję mąkę ziemniaczaną wymieszaną w odrobiną wody, mieszam i chwilę podgrzewam. Następnie odstawiam do przestudzenia.
Piekarnik nagrzewam na 180 stopni.
2/3 ciasta wykładam na dno okrągłej formy wyłożonej papierem do pieczenia, nakłuwam widelcem, wstawiam do piekarnika na 15 minut.
Wyjmuję ciasto, lekko studzę, nakładam gruszki i resztę ciasta ścieram na tarce na grubych oczkach.
Piekę kolejne 50 minut.
