Sałatka ze szparagami, jajkiem, serem korycińskim i.... czerwonymi porzeczkami
Pogoda za oknem nie zachęca dziś do dłuższych spacerów. Na obiad musiałam więc zadowolić się tym, co posiadałam w domu, bo wyjście do sklepu nie wchodziło w rachubę. Sałatka to powstała z produktów, które znalazłam w swojej lodówce, a które teoretycznie nie do końca do siebie pasowały. Zielone szparagi (już ostatnie w tym sezonie, chlip chlip), jajko, malinowy pomidor, czerwona cebula, kukurydza. Po namyśle dodałam kawałek pokruszonego sera korycińskiego z czosnkiem. Ale ciągle nie byłam do końca zadowolona. Wtedy mój wzrok padł na czerwone porzeczki, które pozostały mi po przepysznej bezie, którą piekłam wczoraj dla gości. Dorzuciłam kilka tych kwaśnych, czerwonych kulek, polałam całość dressingiem...i BINGO. To było to. Całość wyszła przepyszna. Czasami takie improwizowane dania są najlepsze :)
Składniki (1 porcja):
- pół pęczka zielonych szparagów
- jajko
- pół pomidora
- 2 łyżki kukurydzy
- 1/4 czerwonej cebuli
- dwa plastry sera korycińskiego z czosnkiem
- garść czerwonych porzeczek
Sos:
- olej Kujawski z saszetki z czosnkiem i bazylią
- sok z cytryny
- sól
- świeżo zmielony pieprz
Wykonanie:
Szparagi umyć, odłamać zdrewniałe końcówki. Pokroić na 3-4 cm kawałki. Wrzucić je na kilka minut do osolonego i lekko osłodzonego wrzątku. Ugotowane, wyłowić łyżką cedzakową i przelać zimną wodą. Jajko ugotować na twardo, obrać i pokroić w ćwiartki. Cebulę pokroić w krążki, pomidora w pólplasterki. Na talerzu ułożyć szparagi, pomidora, kukurydzę, cebulę i jajko. Posypać całość pokruszonym serem korycińskim oraz czerwonymi porzeczkami. Wymieszać dokładnie składniki sosu. Gotowym polać sałatkę. Smacznego :)
Sałatka bierze udział w konkursie "Kujawski ze smakiem do sałatek" organizowanym przez ZT Kruszwica SA oraz serwis ZpierwszegoTloczenia.pl na blogu Majanowe Pieczenie.
Oświadczam, że akceptuję regulamin konkursu.
