Ryba po grecku

Nie ma u mnie Świąt Bożego Narodzenia bez ryby po grecku. Potrawa ta z Grecją ma niewiele wspólnego, ale nie ma to większego znaczenia. Jest to pozycja obowiązkowa na naszym świątecznym stole. Doskonale smakuje zarówno na ciepło, jak i na zimno. Sama dziwię się, że nie ma jej jeszcze na blogu, ale może to i lepiej, bo przepis który dziś prezentuję dopracowałam i wzbogaciłam o kilka przypraw, których dotąd nie używałam do przygotowania tego dania. A mowa tu o goździkach, cynamonie i miodzie. Nadają one potrawie wyjątkowego aromatu i smaku. Gorąco polecam!
Składniki:
1 kg filetów z dorsza
sól
pieprz
sok z cytryny
Panierka:
2 jajka
mąka
bułka tarta
Do smażenia:
2 łyżki oleju
2 łyżki klarowanego masła
4 marchewki
2 pietruszki
2 cebule
4 liście laurowe
4 ziarenka ziela angielskiego
6 goździków
1 łyżeczka mielonego cynamonu
1 łyżka miodu
150 g koncentratu pomidorowego
po 1/2 łyżeczki słodkiej i ostrej papryki w proszku
sól pieprz
2 łyżki oleju

Przygotowanie: Dorsza myjemy, wycieramy ręcznikiem papierowym, kroimy w 10 cm kawałki, skrapiamy sokiem z cytryny, przyprawiamy solą i pieprzem. Panierujemy: obtaczamy w mące, następnie w roztrzepanym jajku i bułce tartej. Smażymy na rozgrzanym maśle i oleju z obu stron.
Na 2 łyżkach oleju smażymy pokrojoną w kostkę cebulę, następnie dodajemy do niej starte na tarce marchewki i pietruszki.Wszystko razem mieszamy i podsmażamy przez chwilę. Warzywa podlewamy szklanką wody, dodajemy koncentrat,miód i przyprawy. Dusimy aż warzywa zmiękną.
Na półmisku układamy warstwę warzyw, na nich kawałki ryby i przykrywamy kolejną warstwą warzyw.