Pyszny chleb kielecki
W Piekarni po godzinach biorę udział pierwszy raz. Chleb kielecki zobaczyłam u Margot już prawie tydzień temu i choć od razu go upiekłam, to dopiero dziś wieczorem mam wolną chwilę aby go Wam pokazać. Nie miałam niestety maślanki i nie miałam gdzie kupić (bo to była niedziela wieczorem :)). Miałam za to kwaśną śmietanę i za radą Margot dałam w zastępstwie maślanki śmietanę rozmieszaną z wodą (w ilości 2/3 śmietany i reszta wody). Resztę składników (jak i wykonanie) pozostawiłam jak w oryginale.
Chleb wyszedł pyszny, a miąższ miał bardzo mięciutki – właśnie taki jak lubię!
Przepis kopiuję z oryginału, a chleb bardzo polecam:)
Chleb kielecki
200g ugotowanych ziemniaków, przeciśniętych przez praskę (zmielonych)
200g mąki żytniej białej (lub średniej)
300g białej pszennej mąki chlebowej wysokobiałkowej (np. Manitoby)-też dałam mąkę typ 650
6 łyżek żytniego zakwasu razowego aktywnego, 130% hydracji
1 łyżka soli
200g maślanki (zsiadłego mleka)
Ziemniaki wymieszać z maślanką i zakwasem.
Zostawić na 12 godzin, szczelnie przykryte w temperaturze pokojowej.
Następnie dodać obie mąki i sól i wyrobić gładkie, odrobinę lepkie ciasto (13 minut).
Fermentacja trwa ok. 3 1/2 godziny, w czasie której ciasto złożyć należy dwukrotnie.
Potem zawinąć owalny bochenek i złączeniem do góry, umieścić go w koszu.
Chleb wyrasta nieco ponad godzinę.
Przed wsunięciem bochenka do pieca, wierzch naciąć.
Piec z parą, 15 minut w 250C, później kolejne 30 minut (bez pary), zmniejszając temperaturę do 200C.
