Pierniczki na smalcu
Pierniki bez nich nie wyobrażam sobie świąt, kiedy przygotowuję te ciasteczka pachnące przyprawami korzennym - to zaczynam powoli czuć zbliżające się święta. Piekę, wycinam i zawijam w folię na końcu wieszamy z dziećmi część na choinę, a resztę rozdaję wśród znajomych .Polecam
Na ok 75 sztuk
źródło: moje kucharzenie- 1 kg mąki pszennej
- 2 szklanki cukru
- 1 kostka smalcu
- 0,5 szklanki mleka
- 3 płaskie łyżeczki sody
- 3 jajka
- szczypta soli
- 1/2 szklanki przyprawy korzennej do piernika najlepiej domowa
- 0,5 litra miodu
Na małym ogniu rozpuścić miód, smalec i cukier - na jednolitą masę. W miedzy czasie rozpuścić sodę w chłodnym mleku. Wystudzoną masę połączyć z rozpuszczoną sodą, jajkami oraz przyprawa do piernika i mąką wymieszana z solą - mieszając i ugniatając rękoma. Ciasto przełożyć do miski lub emaliowanego garnka. Przykryć czystą ściereczką i postawić w chłodnym miejscu na ok 4-5 tygodni.
Ok cztery dni przed świętami wyjąć ciasto z garnka i podsypując mąką - ciasto jest lepiące, u mnie to grubość ok 4 mm i wykrawać pierniczki foremką. Pierniczki układać na blaszce wcześniej wyłożoną papierem do pieczenia i piec ok 10-15 minut do lekkiego zrumienienia się. Wyciągać i studzić na kratce, gdy będą już zimne stwardnieją, przełożyć je do pojemnika najlepiej z kawałkiem jabłka. Po dwóch dniach powinny zmięknąć. Można udekorować lukrem.
Smacznego
Część ciasta piekłam po trzech tygodniach również było pyszne.
Przepis dodaję do akcji: Korzenny Tydzień
Wydrukuj przepis i jeszcze kilka fotek...
dołączam do Akcji Wigilia 2011 oraz do Akcja ciasteczkowy adwent
