Bezy z lodami jagodowymi

Ośmielona sukcesem mojej pierwszej pavlovej postanowiłam jeszcze raz przymierzyć się od bezów. Tym razem w pysznej, letniej jagodowej wersji – tak powstały bezy z lodami :) Do dekoracji oprócz świeżych borówek i bitej śmietany wykorzystałam jagodowe lody Carte d’or i muszę Wam powiedzieć, że to smakuje rewelacyjnie! Połączenie delikatnej chrupiącej bezy i pysznych jagodowych lodów od razu kojarzy mi się z moim dzieciństwem i z najlepszym bezowym tortem lodowym, zarezerwowanym tylko na specjalne okazje :) Przygotowując deser możecie wykorzystać gotowe lodowe rozetki (tak jak u mnie na zdjęciach) lub nałożyć lody nabieraczką. Bezy możecie upiec poprzedniego wieczoru, żeby miały dużo czasu na przestygnięcie.

2 białka
120 g cukru
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka soku z cytryny

+ 200 g śmietany kremówki, jagody lub borówki do dekoracji, lody – u mnie jagodowe Carte d’or

Białka – najlepiej w temperaturze pokojowej – ubijamy w mikserze, dobrze spisuje się tu stojący, bo ubijanie zajmie dość dużo czasu. Kiedy lekko się spienią dodajemy powoli cukier i cukier waniliowy – łyżka po łyżce czekając aż poprzednia partia dobrze się wymiesza. W trakcie ubijania nastawiamy piekarnik na 150 stopni.

Ubita piana powinna być gęsta i lśniąca, a kiedy weźmiemy nieco i rozetrzemy między palcami nie powinno być tam drobinek cukru. Do ubitej piany dodajemy mąkę ziemniaczaną i sok z cytryny i miksujemy do połączenia składników.

Pianę przekładamy do worka cukierniczego z dużą tylko zakończoną otwartą gwiazdką. Na papierze do pieczenia rysujemy okręgi (moje miały ok 10 cm średnicy) i odwracamy papier zarysowaną stroną do spodu. Wyciskamy bezy na papier formując dość wysokie kopczyki.

Wkładamy blaszkę do nagrzanego piekarnika i od razu zmniejszamy temperaturę na 120 stopni. Pieczemy przez godzinę. Zmniejszamy temperaturę na 100 stopni i suszymy około 1 godziny. Po tym czasie wyłączamy piekarnik, uchylamy drzwiczki i zostawiamy w nim bezy do wystudzenia.

Do dekoracji ubijamy schłodzoną śmietanę kremówkę. Lody wyciągamy na 10 minut wcześniej z zamrażarki, żeby można było łatwo je nałożyć.

Wpis powstał we współpracy z Carte d’Or, producentem jagodowych lodów, które widzicie na zdjęciach.

Oprócz puszystej delikatnej konsystencji (co bardzo ułatwia nabieranie i dekorowanie), plusem są urocze rozetki i śliczne czekoladowe serduszka. Do tego jagodowy syrop! :) Trochę smaku lata, który można zamknąć w pudełku i cieszyć się nim nawet w takie deszczowe dni jak ostatnio.

Do przygotowanie dzisiejszego wpisu wykorzystałam jagodowo-waniliowe lody, w sklepach możecie znaleźć też same jagodowe, takie jak na zdjęciu poniżej:

Smacznego!

Po więcej słodkich zdjęć zapraszam na mój Instagram :)