Ta pyszna zupa wpadła mi w oko na blogu Pieprz czy wanilia, który bardzo lubię. Ponieważ przepadam za soczewicą, postanowiłam tę zupkę ugotować - i bingo, jest super i wchodzi do mojego stałego repertuaru.
Przepis na tę zupę dostałam od koleżanki z pracy i rzeczywiście jest to zupa błyskawiczna - jej przygotowanie zajmuje maksymalnie 45 minut, licząc z czasem obierania i siekania cebuli.