iedyś już piekłam podobne ciasteczka owsiane , z rodzynkami. Te są z czekoladą i orzechami , ale równie dobrze można je zrobić bez tych składników , w wersji uboższej. Jak dla mnie orzechy to zdecydowanie najlepszy dodatek , więc w tym przypadku gdybym miała wybierać , to prędzej zrezygnowałabym z czekolady niż z orzechów , ale dałam jedno i drugie tylko trochę mniej niż w przepisie.
To doskonałe soczyste ciasto z pełnoziarnistej mąki i płatków owsianych świetnie się wpisuje w moje noworoczne postanowienie ( więcej błonnika w diecie). Jest wilgotne i mało słodkie. Aromatyczne i kwaskowate. Gdyby nie „gruboziarnista” posypka na wierzchu trudno byłoby się domyśleć z jakich składników zostało zrobione. Osobiście nie przepadam za płatkami owsianymi w ciastach, ale tutaj w ogóle się ich nie czuje. Trzeba je tylko dobrze zmielić.