Połączenie więc ukochanej mąki orkiszowej z ukochanym połączeniem smakowym serowo-czosnkowym po prostu musiało się udać! No i się udało. Polecam każdemu z całego serca.
Bardzo smaczny chlebek śniadaniowy. Szybki i prościutki w przygotowaniu. Nie za słodki, aromatyczny i bardzo sycący. Idealny z dodatkiem białego sera czy ulubioną konfiturą. Na puree z dyni, bo wypieki z nim są mięciutkie i lekko wilgotne. Na oleju zamiast na maśle, dzięki czemu ciasto jest lżejsze.
Zasypana smalcem, którego nie zjadłabym pewnie do następnych świąt, postanowiłam wykorzystać go do chleba. Przypomniałam sobie bowiem, że chleb kubański, który robiłam niedawno, miał w sobie niewielką ilość tego tłuszczu, co sprawiło, że był niezwykle delikatny i miękki. I to samo stało się z tym bochenkiem. Aż brakuje mi słów, aby opisać jak wspaniale miękki wyszedł:)