Orkiszowy chleb ze smalcem
Pomysł połączenia chleba ze smalcem powstał trochę z poprzednich doświadczeń, trochę z potrzeby wykorzystania kilogramów zalegających w lodówce porcji. Moja babcia robi fantastyczny smalec, ale trzeba ostrożnie go komplementować. Zbyt głośne wychwalanie może się skończyć przywiezieniem go w prezencie (dosłownie wiadrami).
Zasypana smalcem, którego nie zjadłabym pewnie do następnych świąt, postanowiłam wykorzystać go do chleba. Przypomniałam sobie bowiem, że chleb kubański, który robiłam niedawno, miał w sobie niewielką ilość tego tłuszczu, co sprawiło, że był niezwykle delikatny i miękki. I to samo stało się z tym bochenkiem. Aż brakuje mi słów, aby opisać jak wspaniale miękki wyszedł:)
Orkiszowy chleb ze smalcem Autor: Śliwka Porcje: 1 Skladniki- 400 g. mąki orkiszowej typ 630
- 2 łyżeczki suszonych drożdży instant
- 2 łyżeczki soli
- 2 łyżki smalcu z cebulą
- ok. 150 ml. ciepłej wody
- Połącz ze sobą w misce lub na stolnicy mąkę, drożdże, sól i smalec.
- Powoli zacznij zagniatać ciasto dolewając ciepłą wodę. Dolewaj aż ciasto będzie miało elastyczną konsystencję, przypominającą ciepłą plastelinę. Od tego momentu zagniataj jeszcze przez 5 minut.
- Przełóż ciasto do wyłożonej papierem do pieczenia prostokątnej formy do pieczenia.
- Odłóż ciasto w ciepłe miejsce ( na przykład niedaleko lekko rozgrzanego palnika), przykryte materiałową szmatką na ok. 2 godziny.
- Przed upływem czasu wyrastania rozgrzej piekarnik do 220 stopni.
- Wstaw ciasto i piecz przez ok. 30 minut, aż zbrązowieje, a po wsadzeniu w nie wykałaczki, nie będzie się do niej przyklejało ciasto.