Racuszki z ricotty miodowo-pomarańczowe
Kolejny przepis Yotama Ottolenghiego z "Całej obfitości". Uroczy deser złożony z ciepłych racuszków z ricotty i koziego sera z dodatkiem miodu, pomarańczowego syropu i ricotty :-)
500g ricotty
60g miękkiego koziego sera
3 jaja
60 ml tłustego mleka
2 łyżki posiekanych listków mięty
skórka otarta z 1 pomarańczy
160g mąki
1 i1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
50g drobnego cukru
olej do smażenia
kilka łyżek miodu
cukier puder do posypania
sól
Syrop:
100g drobnego cukru
skórka obrana zesterem z 2 pomarańczy
W rondelku robię syrop. Podgrzewam 100 ml wody z cukrem, po zagotowaniu gotuję przez 4 minuty, po tym czasie dodaję skórki pomarańczy, gotuję przez 2 minuty i odstawiam na bok do ostygnięcia.
Wkładam do miski 350 g ricotty, kozi ser i jaja. Miksuję na gładką masę. Przy pomocy trzepaczki powoli dodaję do masy ubijając - mleko, skórkę pomarańczy, miętę. Masę odstawiam.
Do drugiej miski wsypuję mąkę, sól, cukier i proszek. Mieszam. Dodaję płynne składniki, mieszam. Odstawiam na 10 minut.
Do rondelka wlewam olej na wysokość 4 cm. Kładę ciasto łyżeczką na rozgrzany olej. Podczas smażenia racuszki przewracam na drugą stronę. Smażą się przez dobrych kilka minut. Jeśli za szybko brązowieją zmniejszam ogień. Gotowe racuszki układam na ręczniku papierowym zanim je przełoże na talerzyki.
Miód rozpuszczam w rondelku.
Podając deser racuszki skrapiam rozpuszczonym ciepłym miodem, przybieram ricottą, posypuję cukrem pudrem i skrapiam syropem z pomarańczową skórką.