Knedle szpinakowe
Jak wiecie jestem ogromną wielbicielką nie tylko naleśników, ale też wszelkiego rodzaju kluchów, kopytek, paruchów, pampuchów i innych dań mącznych ( co widać po pupie :P ).
Dziś mam dla Was przepis na moje ostatnie knedelki, którymi zajadałyśmy się z mamą tak, że aż nam się uszy trzęsły.
Knedle z bułki z dodatkiem szpinaku i żółtego sera ( ja dałam cheddar, żeby miały wyrazisty smak! ).
Oblane masełkiem z dodatkiem nie tylko cebulki, ale też prażonych orzechów włoskich są fantastycznym pomysłem na obiad.
Gwarantuję , że nawet Ci, którzy za szpinakiem nie przepadają z przyjemnością sięgną po dokładkę!
Ps. zamiast masła można je oblać np. sosem z sera pleśniowego – obłęd!
SKŁADNIKI:
( 3 porcje )
* czerstwe bułki – 200 g
* szpinak – 150 g
* jajko – 2 szt
* cebula – 1 szt
* czosnek – 2 ząbki
* bułka tarta – ok. 2 łyżki
* ser żółty – 1 łyżka
* natka pietruszki -1 łyżka
* olej – 1 łyżka
* sól , pieprz, gałka muszkatołowa
DODATKOWO:
* masło
* orzechy włoskie
* cebula
SPOSÓB PRZYRZĄDZENIA:
Miąsz z bułek drobniutko siekamy, skrapiamy odrobiną wody.
Szpinak wrzucamy na osolony wrzątek, gotujemy 2 minuty, odcedzamy, studzimy, miksujemy z jajkami.
Dodajemy sól, pieprz, gałkę , posiekany czosnek, i pietruszkę, a następnie wlewamy do bułek.
Wrzucamy przesmażoną na oleju cebulę, dosypujemy bułkę tartą i starty ser – wszystko razem dokładnie wyrabiamy i odstawiamy na 15 minut.
Formujemy kuleczki, gotujemy ok. 5 minuty we wrzątku.
Podajemy z przesmażoną na maśle cebulą i prażonymi orzechami.
Smacznego!