Karotenowy deser z tapioki
Prosty i szybki do przygotowania deser z tapioki. W sumie taki sam jak każdy inny deser z tapioki, wyjątkowy jest tylko jego kolor (przynajmniej mnie się podoba :-) ).
Składniki (4-6 porcji):
- ok 1 i 1/2 szklanki tapioki drobnej,
- świeżo wyciśnięty sok z marchwi,
- 2 mandarynki,
- słód lub cukier,
- cynamon,
- ew mleko kokosowe do ubicia.
Wykonanie:
Jak mam czas to tapiokę wcześniej moczę w wodzie (od razu w garnku w którym będziemy gotować), płuczę, wodę wylewam. Jeśli nie to tylko na chwilę zalewam wodą i od razu płuczę tapiokę.
Zalewam ją sokiem z marchewki (tak żeby było płynu co najmniej 2 x więcej niż tapioki), wyciskam sok z jednej mandarynki, dodaję razem z pozostałym miąższem mandarynki. Wstawiam na mały ogień mieszając (na początku nie trzeba się przykładać ale jak się zacznie gotować to trzeba jej pilnować bo przywiera do garnka). Drugą mandarynkę przekrawam wszerz na pół, kroję z niej kilka cienkich plastrów do dekoracji, pozostały owoc dzielę na cząstki i bez skóry dodaje do gotującej się tapioki. Dosładzam do smaku, dodaję cynamonu. Gotuję (mieszając) do czasu aż tapioka zrobi się szklista a całość będzie gęsta jak budyń. Gorącą przekładamy od razu do pucharków lub szklanek bo dosyć szybko zastyga.
Gdy będzie już chłodna możemy udekorować ją ubitym z cukrem pudrem na sztywno mlekiem kokosowym (musi stać kilka tygodni w lodówce żeby się dobrze ubiła) i kawałkiem odłożonego plastra mandarynki.
Pyszny, orzeźwiający, dla zmęczonych zimą w optymistycznym kolorze deser :-)
Smacznego!!!