Hummus z bobem
Sezon na bób trwa krótko, od końca czerwca do końca sierpnia. Najsmaczniejsze są młode nasiona, na które sezon właśnie się rozpoczął.Nasiona bobu mają wiele wartości odżywczych i zdrowotnych. Zawarty w nich potas reguluje ciśnienie krwi i korzystnie wpływa na pracę mięśni. Spora ilość błonnika poprawia trawienie oraz sprawia, że po ich zjedzeniu czujemy się syci. W dodatku bób jest niskokaloryczny i ma mało tłuszczu. Ugotowany ma jednak wysoki indeks glikemiczny, w związku z tym warzywo stanowi duże obciążenie dla osób chorujących na trzustkę oraz diabetyków.W sklepach i na straganach nasiona bobu sprzedawane są najczęściej zapakowane w foliowe torebki, co nie jest ani dobrym ani zdrowym sposobem przechowywania. W takim opakowaniu ziarna często zmieniają smak, zaparzają się, a nawet zaczynają fermentować. Dlatego najlepiej kupować bób rano, kiedy jest świeży i leży w folii stosunkowo krótko. Wybierajcie zielone, niezbyt duże nasiona, bo to oznacza, że są młode i świeże.Młody bób gotujemy w osolonym wrzątku około 5 minut. Świetnie smakuje sam, ale można dodawać go do sałatek, zup, makaronów. Doskonale nadaje się do przygotowania past i smarowideł do pieczywa, takich jak hummus, na który przepis znajdziecie poniżej.
Składniki:
200 g ugotowanej ciecierzycy
200 g ugotowanego i obranego bobu
1 ząbek czosnku
2 łyżki tahiny
sok i skórka otarta z ½ limonki
garść liści kolendry
3 łyżki oliwy z oliwek
¼ szklanki zimnej wody
sól
Przygotowanie:
Bób gotujemy do miękkości, wystudzony obieramy z łupinek. Bób razem z pozostałymi składnikami miksujemy blenderem do uzyskania pasty o pożądanej konsystencji. W razie potrzeby można dodać nieco więcej wody. Na koniec przyprawiamy do smaku solą. Podajemy skropiony oliwą, posypany natką pietruszki lub kolendry, pestkami granatu i sezamem.