Dyniowe tiramisu z malinami
Tiramisu to zdecydowanie jeden z moich ulubionych deserów. Na blogu znajdziecie przepis na jego klasyczną wersję oraz z dodatkiem świeżych truskawek. Dziś mam dla Was jesienną odsłonę tego włoskiego smakołyku. Tiramisu z dynią jest dość specyficzne. Dynia jest mocno wyczuwalna i jeśli ktoś jej nie lubi, to powinien raczej zostać przy klasyce. Przełamałam trochę smak całości dodając kilka świeżych malin. Dzięki temu deser zyskał świeżości i wyglądał odrobinę ciekawiej. Eksperyment uważam za udany, aczkolwiek klasyczna wersja tiramisu jest dla mnie jednak dużo smaczniejsza.
Przepis na dyniowe tiramisu znalazłam na blogu Dorotus.
Składniki (na 6 sporych pucharków):
- 500 g serka mascarpone
- 200 ml śmietany kremówki 30% lub 36%
- 400 g puree z dyni (zrobionego wg tego przepisu)
- 4-5 łyżek cukru pudru (lub więcej, do smaku)
- 2 łyżeczki cynamonu
- 1/4 łyżeczki imbiru
- szczypta gałki muszkatołowej
- 150 g podłużnych biszkoptów
- pół szklanki mocnej kawy wymieszanej z Amaretto
- świeże maliny
Na wierzch:
- 200 ml śmietany kremówki 30% lub 36%
- łyżeczka cukru pudru
- garść podpieczonych orzechów pekan (pominęłam)
- cynamon do oprószenia
Wykonanie:
Serek mascarpone, śmietana kremówka i puree z dyni powinny być schłodzone (przynajmniej 12 godzin wcześniej w lodówce).
Mascarpone ubić na gęsty krem z kremówką i cukrem pudrem. Pod koniec miksowania dodać puree z dyni, cynamon, imbir i gałkę. Ubijać do połączenia. Biszkopty zanurzać w ciepłej kawie z dodatkiem likieru i układać je na dnie pucharków. Przykryć je częścią kremu dyniowego. Na kremie ułożyć kilka świeżych malin. Następnie ułożyć kolejną warstwę nasączonych biszkoptów, przykryć kremem.
Dodatkową schłodzoną kremówkę ubić na sztywno z cukrem pudrem. Wyłożyć na wierzch gotowych deserów. Oprószyć cynamonem, udekorować malinami. Schłodzić przez kilka godzin w lodówce. Smacznego :)