Przepis Jamie Olivera, jak dla mnie idealny- lekko zakalcowate ciasto o pysznym smaku. Dobre na ciepło, zimno, same i z lodami. Jako dodatkową rekomendację napiszę, że jest to przepis, o który najczęściej jestem pytana :)
Muszę przyznać, że były lepsze od tych tradycyjnych. Puszyste, mięciutkie, delikatne, wprost rozpływają się w ustach, a co najważniejsze, pozostały takie na następny dzień, a nie jak klasyczne oponki z białego sera, które następnego dnia twardnieją.
Rogaliki nadziane płatkami róży utartymi z cukrem, to szlachetne małe słodkości. Są prawie jak czekoladki z najwyższej półki, które jemy po jednej dziennie, aby starczyło na dłużej. Ciasto na te rogaliki delikatnie listkuje, jak w cieście francuskim. Z tą różnicą, że tutaj wspaniale czuć twarożek waniliowy:)