Hummus to pasta z cieciorki i tahiny. O tahinie pisałam wcześniej, tutaj znajdziecie przepis. Natomiast jeśli chodzi o hummus, to cóż mogę napisać. Jedni go uwielbiaja, inni nie cierpią. W każdym razie spróbować warto. Ja najbardziej lubie kromki pszennego chleba lub pity, grubo nasmarowane hummusem, obładowane plastrami pomidorów lub połówkami pomidorków koktajlowych i posypane spora ilościa posiekanej natki.