Kolejne danie, które przypomina mi wakacje na Krecie, lato, słońce i wypoczynek. W Grecji saganaki to rodzaj małej patelni, w której przygotowuje się danie, a następnie podaje się je bezpośrednio na stół.
To danie wywołało w moim domu sprzeczne opinie - niektórym bardzo smakowało i podobało się, a innym wręcz przeciwnie. Może nie tyle nie smakowało, co wywołało dezaprobatę, bo skubania i brudzenia się jest sporo, i trochę trzeba tych krewetek "nałupać", żeby poczuć, że coś się zjadło. Można oczywiście przygotować to danie z krewetek już obranych, wtedy kłopot odpada, ale moim zdaniem, jeżeli tylko jesteście w stanie to zrobić, warto pobawić się w obieranie.
Na dużej patelni lub w szerokim garnku stalowym rozgrzać olej, wrzucić posiekany czosnek, posiekaną papryczkę i krótko podsmażyć. Na to wrzucić przygotowane krewetki i zamieszać. Dolać wina i smażyć całość aż krewetki zrobią się ładnie różowe.