Długo zastanawiałam się co upiec. Z pomocą przyszła mi Atinka podpowiadając pyszny cytrynowy serniczek, który sama także piekła. Uwielbiamy serniki, więc zdecydowałam, że to właśnie on będzie moją propozycją do tegorocznej cytrusowej zabawy. Zapraszam na mój pyszny, cytrynowy, mięciutki serniczek.
muszę powiedzieć, że to absolutnie najgenialniejszy sernik, jaki zdarzyło mi się upiec (a upiekłam ich wiele). Delikatny, leciutki, a jednak sycący. Słodki, z puszystą, chmurkową bezą, i soczystymi brzoskwiniami. Na wierzchu wyszły mi delikatne kropelki, które prezentują się naprawdę uroczo. Całość znika w tempie błyskawicznym. Mówię Wam - grzechem byłoby nie spróbowanie!
Proporcje i składniki dobierałam samodzielnie i prawdę mówiąc troszkę obawiałam się co z tego wyjdzie... niepotrzebnie. Mój lekki sernik na czekoladowo-migdałowym spodzie jest naprawdę godny polecenia.