Znowu wyjadam zapasy ;-) Dwie małe cukinie - młode, więc nawet nie trzeba ich obierać - pokroiłam a paski, ale niezbyt cienkie. W garnku o szerokim dnie rozgrzałam oliwę i przesmażyłam na niej siekana drobno cebulkę.
Na ciepły dzień – lekkie danie. Klasyk włoskiej kuchni.Robię je często, i zawsze smakuje wybornie. Nawet mieszanie mi nie przeszkadza. Efekt końcowy wszystko wynagradza.