Barszcz ukraiński
Dziś zrobiłam tę zupę po raz drugi, na wielokrotnie powtarzane prośby mojego hazbenda. Tym razem o fotce nie zapomniałam. Troszkę sobie uprościłam sprawę, korzystając z fasoli w puszce. Ominęło mnie więc jej moczenie i długie gotowanie.